Odnośniki
Twórczość
Menu
Treść strony
TWÓRCZOŚĆ KS M.K. SARBIEWSKIEGO
Ep. 2 DO ŹRÓDŁA SONY
Gdy po powrocie z Rzymu nawiedził je w rodzinnej wiosce
Źródło, przejrzystsze niźli szkła kryształy,
Czystsze niż czystych śniegów biel wesoła,
Rozkoszy, którą Nimfy ukochały,
I oczko mego rodzinnego sioła,
Znużony długą drogą, z troski brzemion
Chcąc się wywikłać, hen z tuskiej aż ziemi
Wróciwszy, ciszą tęsknoty oniemion,
Na darnie padam nad nurty twojemi.
Dozwól tu spocząć i do wklęsłej dłoni
Zaczerpnąć wody, niechaj je j nie zmąca
Ani gałązka z drzewa spadająca.
Gdy bełkotaniem rozkosznym słuch bawisz
I skacząc, falą ochoczą, świetlaną
Potrącasz lekko szemrzących traw klawisz,
Niech przykrych szumów topole przestaną
I słów słuchają tych: gdy wieszcza mianem
Nie darmo Urban mnie darzy uczony,
nad toń Blanduzji bardziej będziesz znanem
I bardziej sławnym niż fale Sirmiony.
(tłum. Samuel Twardowski)
DO PRZYJACIÓŁ
Poświęcając się powołaniom uczonym
Vixi canoris nuper idoneus
Ledwo dźwięczne niegdyś dostatecznie
Prorocze Zarzewie; teraz cytry starej
Długo trzymana mowa
Gitary żałosne jęki.
Teraz bezczynna fujarka z gitarą
Zawisłe pospołu: złamane brzmienie
Głosów srebrzystych, bratnich
Strun nieprzeciętnie silnych.
O gdzież ci skrzypkośpiewni słudzy niebiańskich
Przedsionków i złoto wędrujących po lewicy
Świata błyszczące posadzki, ciężarne
Zgaś, Temido, gorliwość Min
(tłum.: Ryszard Tarwacki)
AD VIOLAM
Aurora veris, punicei recens... (Lib. IV, 17)
Gończe wiosenny, miło woniejących
Kwiatków panicze, do podobających
Bogu się skroni Przeczystej Dziewicy
Pójdziesz, fijołku, w dar Bogarodzicy.
Ciebie na czoło poświęcam, któremu
Świat czołem bije, rozumiem, twojemu
Szczęściu i złoto, i drogie kamienie
Zajrzeć już będą, że w tej będziesz cenie.
Ty z ziemskich swoje przeniesiesz siedlisko
Różańców, lub tam, gdzieś się czołgał nisko,
A w najpiękniejszym spoczniesz czele, z wielu
Kwiatków najpierwszy sam, uprzedzicielu.
A ja w przydatku afekt ukorzony
Przydam i dar ten ukraszę niepłony,
Tak mając, iże przy chęci bogatej
Maleńkie dary Bogu idą w płaty,
Więc i o Panno! Ziemi, niebios kwiecie
Najukochańszy! Ta poczta niechże Cię
Mała ma ujmie. Wszak niemylnie tuszę,
Dar mały wielkie błaga animusze.
(tłum. Jan Gawiński)
Źródło: Stowarzyszenie Academia Europaea Sarbieviana www.sarbiewski.eu